Kobiety częściej niż mężczyźni sięgają po alkohol z powodów emocjonalnych. Wynika to często z tego, że nie czują się spełnione w roli matki i żony oraz nie radzą sobie problemami, które mają źródło w złożonej sytuacji
domowej. Oprócz uwarunkowań psychologicznych ważne są także biologiczne. Kobiety nadużywające alkoholu narażają się na szybsze i większe szkody somatyczne (zwłaszcza zmiany patologiczne w wątrobie) oraz psychiczne. Terapia alkoholowa przeprowadzona pod okiem specjalistów – terapeutów od uzależnień i współuzależnienia, to większa szansa na to, aby utrzymać abstynencję. Psychoterapia jest więc podstawową metodą działania, którą podejmuje się w ośrodkach proponujących odwyk alkoholowy kobiet. Wsparciem terapii jest też farmakologia, pomocna zwłaszcza w leczeniu objawów Alkoholowego Zespołu Abstynenckiego.
Terapia alkoholowa, oparta głównie na zasadach terapii poznawczo-behawioralnej, to przede wszystkim przyznanie, że alkohol stanowi dla kobiet problem, nad którym straciły kontrolę. Odwyk alkoholowy to m.in. trening własnych zachowań, czyli uczenie się odmawiania alkoholu w sytuacjach towarzyskich, radzenia sobie z opanowaniem stresu czy innych emocji bez pomocy procentowych trunków itp. Uzależniona kobieta musi nauczyć się szukać alternatywnych rozwiązań w takich sytuacjach.
Proces terapeutyczny to żmudna i ciężka praca. Jednak przy odpowiednio opracowanym programie, dostosowanym do indywidualnych potrzeb kobiet, ma szanse przynieść efekt w postaci trwałych zmian. Obejmować one powinny postawy, przekonania, przyzwyczajenia, sposób myślenia, odczuwania, relacje z innymi osobami i wiele innych rzeczy, z którymi kobiety uzależnione od alkoholu mają do czynienia. Dlatego część programu zdrowienia, który z reguły obejmuje wiele miesięcy, a bywa, że nawet lat, powinna być prowadzona w ośrodku odwykowym. Tam bowiem realizuje się leczenie odwykowe pod okiem terapeuty.
Nie bez znaczenia jest również wsparcie rodziny i innych bliskich osób, zwłaszcza, że kobiety mają więcej wątpliwości co do podjęcia terapię alkoholową, gdyż boją stygmatyzacji ich osoby oraz bardzo się wstydzą swojego nałogu.